Aktualności

Bartnik ograł Omulew Wielbark

Podopieczni trenera Radosława Rogowskiego w miniony weekend zaprezentowali się z dobrej strony. Bartnik Myszyniec rywalizował z Omulwią Wielbark i okazał się zdecydowanie lepszy od wyżej notowanego rywala, zwyciężając niezwykle pewnie 4:0.

W dotychczas rozegranych trzech meczach sparingowych Bartnik dwukrotnie schodził z boiska pokonany - z KS CK Troszyn 1:3 i MKS Ciechanów 0:4 oraz zanotował jedno zwycięstwo z Orłem Sypniewo 6:3.

Reklama

W miniony weekend podopieczny Radosława Rogowskiego sprawdzali swoje umiejętności przeciwko Omulwi Wielbark. Ósma siła rozgrywek ligi okręgowej w grupie warmińsko-mazurskiej I okazała się drużyną w zasięgu piłkarzy z Myszyńca. Bartnik narzucił swój styl gry i do przerwy prowadził 1:0. Po zmianie stron zespół z powiatu ostrołęckiego potwierdził swoją dominację i dołożył kolejne trzy bramki. Ostatecznie reprezentant naszego powiatu wygrał z wyżej notowanym rywalem 4:0. Bramki dla Bartnika strzelali Krzysztof Szymański (dwie), Dominik Gąska i Marcin Kamiński.

Przed podopiecznymi Radosława Rogowskiego jeszcze dwa spotkania kontrolne przed startem rozgrywek A klasy w grupie Ciechanów-Ostrołęka. W niedzielę Bartnik zagra z SKS Szczytno, a tydzień później zmierzy się z Orzycem Chorzele.

Bartnik Myszyniec - Omulew Wielbark 4:0 (1:0)
Bramki: K. Szymański (dwie), Gąska, Kamiński

Bartnik: P. Szymański - zawodnik testowany, Kobus, Lemański, Lis - Balcerczyk, Bałdyga, Niksa, K. Szymański, M. Szymański - zawodnik testowany oraz Sęk, D. Kulas, Zyśk, Murach, Wajda, Gąska, Kamiński

Odsłon: 9655
Komentarzy: 0: 10:20, 26.02.2020r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.