Aktualności

Bartnik ograny przez Orzyca Chorzele

Bartnik Myszyniec nie najlepiej będzie wspominał drugą odsłonę ostatniego meczu sparingowego. Podopieczni trenera Radosława Rogowskiego w minioną sobotę grali z Orzycem Chorzele i stracili w niespełna 30 minut aż sześć bramek, ostatecznie ulegając 3:6.

Wcześniej podopieczni trenera Radosława Rogowskiego musieli uznać wyższość KS CK Troszyn 1:3, MKS Ciechanów 0:4 i Ostrovii Ostrów Mazowiecka 1:2. W dwóch sparingach okazywali się lepsi od swoich rywali. Bartnik wygrał z Orłem Sypniewo 6:3 i Omulwią Wielbark 4:0.

Reklama

Rywalizacja z Orzycem Chorzele początkowo układała się po myśli szkoleniowca Bartnika. W pierwszej odsłonie gola zdobył Damian Zyśk i podopieczni trenera Radosława Rogowskiego utrzymali prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron drużyna nie funkcjonowała już tak jak wcześniej. Orzyc zdobył sześć bramek w niespełna 30 minut, a Bartnik zdołał odpowiedzieć dwoma trafieniami - Marcina Kamińskiego i Jakuba Kowalczyka. Ostatecznie drużyna z powiatu ostrołęckiego musiała uznać wyższość rywala ulegając aż 3:6.

To była ostatnia gra kontrolna Bartnika Myszyniec w okresie przygotowawczym. Kolejne spotkanie będzie już w ramach rozgrywek A klasy w grupie Ciechanów-Ostrołęka. Podopieczni trenera Radosława Rogowskiego zmierzą się na inaugurację rundy wiosennej przed własną publicznością z Wymakraczem Długosiodło.

Bartnik Myszyniec - Orzyc Chorzele 3:6 (1:0)
Bramki: Zyśk, Kamiński, Kowalczyk - Sygocki (trzy), Czaplicki (dwie), Brzezicki

Bartnik: P. Szymański - Lis, Kulas, Lemański, zawodnik testowany - Balcerczyk, Bałdyga, K. Szymański, Zyśk - Gąska, zawodnik testowany oraz Kamiński, zawodnik testowany, Kowalczyk, Rolka, Sęk, zawodnik testowany

Odsłon: 38638
Komentarzy: 0: 09:25, 11.03.2020r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.