Zyśk wciąż czeka na kolejną walkę

Przemysław Zyśk wciąż jest niepokonany na zawodowym ringu, ale jego kariera nie może nabrać odpowiedniego tempa. Ostatnią walkę stoczył na początku marca w Łomży, gdzie podczas gali Knockout Boxing Night 10 pokonał 22-letniego Wasyla Kurasowa z Ukrainy.

- Chcę jak najszybciej wyjść do ringu. Nie chcę robić długich przerw. Mam nadzieję, że na kolejną walkę będę jeszcze w większym gazie. Czekam na wyzwania - mówił po swojej walce "Ostrołęcki Taran". Reklama

Wiele wskazywało na to, że 27-letni Przemysław Zyśk nie będzie długo czekał na możliwość kolejnej konfrontacji, jednak wszystko skomplikowała sytuacja epidemiczna w naszym kraju. W związku z obecnie obowiązującymi ograniczeniami w grę nie wchodzi możliwość zaprezentowania się podczas gali. W tym momencie możliwa jest organizacja jedynie wydarzenia z udziałem 150 osób, bez udziału kibiców.

Wychowanek trenera Mieczysława Mierzejewskiego stoczył do tej pory dwanaście walk i pewnie w nich wygrywał, cztery z nich zakończył zwycięstwem przez nokaut. Kolejni rywala Zyśka z pewnością nie dają mu jednak pełnej satysfakcji, a jeszcze pod koniec poprzedniego roku prowadzone były rozmowy odnośnie możliwej walki zagranicą.

- Są prowadzone rozmowy, żeby wyskoczyć gdzieś zagranicę i obić kilka głów. Myślę, że może się to wydarzyć na początku drugiego półrocza. Trener mówił o Anglii, Niemczech, ale możliwe są też Włochy. Chcę tego, bo wiem, że zrobię krok do przodu jeśli pojadę na teren wroga i zetnę mu głowę - mówił wówczas Przemysław Zyśk.

Wiele wskazuje na to, że Przemysława Zyśka w ringu ponownie zobaczymy dopiero jesienią 2020 roku. Grupa Knockout Boxing Night już wcześniej planowała gale m.in. w Gliwicach i Zakopanem.

Ostatnią walkę Przemysława Zyśk z Wasylem Kurasowem możecie zobaczyć na stronie internetowej TVP Sport. 

Odsłon: 31714

Komentarzy: 2

07:55, 19.06.2020r.