Aktualności

110 minut i porażka Kurpika

Podopieczni Łukasza Pokory rozegrali czwarty mecz kontrolny. W Szczytnie przegrali z przedstawicielem Klasy A warmińsko-mazurskiej. Co ciekawe, oba zespoły dogadały się na 110 minut grania. Po regulaminowym czasie doszło do 20-minutowej dogrywki.

- W tym czasie straciliśmy dwie bramki i przegraliśmy, chociaż to my jako pierwsi cieszyliśmy się z dwóch trafień - mówi Łukasz Pokora. Jego zespół w pierwszej części otworzył wynik. Dośrodkowanie z głębi pola Huberta Dąbkowskiego na bramkę zamienił zawodnik testowany, którzy uprzedził bramkarza miejscowych i głową wpakował piłkę do siatki. Gracze Kurpika podwyższyli po trójkowej akcji. Zainicjował ją Karol Antoszewski i Przemysław Śnietka w okolicach pola karnego. Piłka trafiła do Konrada Mamińskiego, który uderzył po długim rogu. Reklama

- To był pożyteczny sparing. Wiadomo, że zawsze wychodzi się na boisko po to, by wygrać, jednak teraz wynik jest sprawą drugorzędną. Mamy sporo rzeczy do poprawienia, szczególnie w defensywie. Będziemy pracować. Do ligi pozostały trzy tygodnie, a to wystarczy, by zespół wszedł na wyższy poziom - dodaje Pokora.

Kolejny sparing gracze Kurpika rozegrają w Ostrołęce. W Wojciechowicach we środę zmierzą się z rezerwami Narwi. Początek starcia o godz. 19.

GKS Szczytno - Kurpik Kadzidło 4:2 (0:1, 2:2)
Bramki: zaw. testowany II, Mamiński.
Kurpik (I połowa): Poremba - Charucki, zaw. testowany I, Dąbkowski, Buczek, Przytuła, Staśkiewicz, Kowalczyk, Ciężar, Wiski, zaw. testowany II. (II połowa): Hymkowski (75' Lenda) - Milewski, zaw. testowany I, Trzciński, Zawojek, Koczkodan, Śnietka, Antoszewski, Młynarczyk, Mamiński, Orłowski.

Odsłon: 16147
Komentarzy: 0: 09:51, 12.07.2020r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.