Aktualności

Osłabieni troszynianie podbiją stolicę?

Dzisiaj o godz. 11 beniaminek IV ligi zagra piąty mecz kontrolny. Marcin Truszkowski nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych zawodników, którzy odnieśli kontuzje podczas wcześniejszych sparingów.

- Przed nami bardzo fajny sparing, który powinien dać odpowiedź na kilka pytań. Podchodzimy do rywala bardzo poważnie. To również nowicjusz w czwartej lidze. Po spotkaniu będziemy wiedzieli, w którym miejscu jesteśmy i nad czym mamy pracować dalej. Liga zbliża się wielkimi krokami. Jeszcze kilkanaście dni i startujemy - mówi Marcin Truszkowski. Reklama

Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych postaci. - Po meczu z Iskrą Krasne ze składu wypadł Kacper Bałas, który doznał pęknięcia kości śródstopia. Nie mogę liczyć na Jakuba Laskę i Jakuba Stepnowskiego - mówi. W spotkaniu sparingowym z MKS-em Ciechanów gracz gospodarzy dopuścił się brutalnego ataku na Dominiku Dzwonkowski. Zawodnik KS-u został uderzony z głowy w głowę i ma złamane kości. - To podstawowi gracze. Czekamy na ich powroty. Szansę dostaną inni i oni muszą potwierdzić swoją wartość - dodaje.

Bój w Warszawie to spotkanie starych znajomych. - Trenerem Okęcia jest Piotr Biechoński, z którym uczyłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego w stolicy - kończy.

Przed drużyną jeszcze dwa mecze kontrolne. 25 lipca mają zagrać u siebie z MKS-em Przasnysz oraz 29 lipca z Warmią Grajewo.

Odsłon: 18857
Komentarzy: 1: 10:09, 19.07.2020r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

alex @ 15:52, 19.07.2020r. IP: *.*.225.122

Przegrali 2:3 choć do przerwy prowadzili 2:0

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.