« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Sobota, 27 kwietnia 2024 r., imieniny Teofila, Zyty, Żywisława

Moja Ostrołęka

Aktualności

Taki dziadek Piotrek jeszcze jest w stanie dać trochę jakości Narwi. Rozmowa z Piotrem Strzeżyszem, zawodnikiem Narwi Ostrołęka

Najbardziej doświadczony gracz Narwi musi pauzować. Kontuzja odniesiona w spotkaniu z Płońską Akademią Futbolu okazała się na tyle groźna, iż 38-latek jest wyłączony z treningu. Czy denerwuje się podczas meczu ekipy? Kiedy może wrócić do treningów? Czy zagra jeszcze w IV lidze?

 


Rozmowa z Piotrem Strzeżyszem, zawodnikiem Narwi Ostrołęka
Taki dziadek Piotrek jeszcze jest w stanie dać trochę jakości Narwi

Jak doszło do feralnej kontuzji?
- Był początek spotkania z PAF Płońsk. Miałem pierwszy kontakt z piłką. Poczułem ukłucie w udzie. Wiedziałem, że coś mi się stało. Nie ryzykowałem i poprosiłem o zmianę. Czułem, że jest "pozamiatane".

Reklama

Mecz zaczął się z lekkim opóźnieniem...
- Dokładnie. Rywale spóźnili się do Ostrołęki. Pojawiły się zawirowania z rozgrzewką, przedłużone oczekiwanie na pierwszy gwizdek. Wszystko mogło mieć wpływ na nieszczęśliwą sytuację.

Jaka została postawiona diagnoza?
- Jeszcze nie wiem, bo dostać się do lekarza w Ostrołęce jest mega ciężko, łącznie z wizytą prywatną. Cały czas czekam na wizytę u specjalisty. Początkowo myślałem, że pociągnął mnie mięsień. Teraz podejrzewam, że mogło pojawić się naderwanie. Nie wiem co mi dolega. Wiem, że nie nadaję się do grania.

Próbowałeś trenować?
- W poniedziałek udałem się na indywidualne zajęcia. Potruchtałem. Niestety, nie ma mowy o normalnym treningu. Czuję ból.

Nie tak miał wyglądać początek sezonu...
- Nie tak. Byłem przygotowany na większą pomoc drużynie. Mam swoje lata i zdaję sobie sprawę, że kontuzje mogą się nawarstwiać, ale chciałem jeszcze pograć po takiej długie przerwie spowodowanej zamieszaniem z koronawirusem. Byłem dobrze przygotowany do rozgrywek. Po wyleczeniu kontuzji będę musiał sporo popracować, żeby wejść na właściwe obroty.

Reklama

Narew gra o awans?
- To cel minimum. Chcemy wywalczyć promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Powiem inaczej, musimy to zrobić. Mamy komplet punktów, ale wydaje się, że cięższe mecze jeszcze przed nami. Mam na myśli ekipy, które zgłaszają aspiracje do walki o promocję: Żbik Nasielsk, MKS Ciechanów. Wiem, że nie możemy tracić głupich punktów z zespołami teoretycznie słabszymi od nas, bo to może się zemścić. Cały czas musimy walczyć o zwycięstwa. Skupiamy się na sobie, a dopiero później możemy patrzeć w tabelę.

Zagrasz w czwartej lidze?
- Mam taką nadzieję, ale przede wszystkim musi dopisywać zdrowie. Jeśli będę często łapał kontuzje to będzie oznaczało, że organizm odmawia posłuszeństwa i trzeba sobie powiedzieć "dość". Nie chciałbym, by to się wydarzyło w najbliższej przyszłości. Wiem, że jestem w stanie pomóc zespołowi.

Żeby wywalczyć awans w młodym zespole potrzebne jest doświadczenie...
- Zgadzam się z tym i właśnie taki dziadek Piotrek jeszcze jest w stanie dać trochę jakości Narwi. Przynajmniej ja tak uważam. Mamy młodą ekipę, jednak potrzebna jest chłodna głowa i gracze z doświadczeniem. Na samej młodzieży trudno opierać ekipę, która ma wywalczyć promocję.

Łatwiej jest grać czy oglądać kolegów z wysokości ławki rezerwowych lub trybun?
- Zdecydowanie wolę wyjść na boisko i mieć los w swoich rękach. Strasznie męczy mnie obserwowanie poczynań Narwi z boku boiska. Denerwuję się zdecydowanie mocniej niż jako piłkarz.

Reklama

W sobotę zagracie z Tęczą Ojrzeń...
- Jesteśmy faworytem spotkania. Rywale zdobyli do tej pory jeden punkt i nie wyobrażam sobie sytuacji, byśmy stracili punkty. Wierzę i jestem przekonany, że po pięciu kolejkach będziemy mieli komplet - 15 punktów.

Odsłon: 10697
Komentarzy: 1
15:50, 28.08.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów. 

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

Kto ma wolny weekend może wybierać spośród wielu spotkań, które odbędą się w naszym powiecie. ULKS Ołdaki zagra z GKS-em Strzegowo. Rzekunianka powalczy z Konopianką, zaś Kurpik z Tęczą. 

Derby w Łysych. Świt zagra ui siebie. Narew II na wyjeździe

Derby w Łysych. Świt zagra ui siebie. Narew II na wyjeździe

Przed piłkarzami w Klasie A już 19. kolejka. Najciekawiej będzie w Łysych. GKS zagra z Bartnikiem Myszyniec. Świt Baranowo powalczy przed własną publicznością z Mławianką II Mława, zaś Narew II wybierze się na bój z KS-em Pniewo.

Orz odbije sobie występ w Pułtusku?

Orz odbije sobie występ w Pułtusku?

Przed piłkarzami Bartosza Dziełaka mecz wyjazdowy. W sobotę o godz. 12:00 Orz Goworowo powalczy na boisku Pełty Karniewo. Przed tygodniem nasi ulegli 1:2 Nadnarwiance II Pułtusk. 

» Wasze komentarze

sdsd @ 17:02, 30.08.2020r. IP: *.*.181.156

powodzenia Legendo ;)

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo