Aktualności
Nie będzie jazdy na "klacie". Wywiad z Kamilem Majkowskim, zawodnikiem KS CK Troszyn
W sobotę KS CK Troszyn podejmie Makowiankę Maków Mazowiecki. Będzie to szczególny mecz dla Kamila Majkowskiego, który obecnie występuje w zespole Marcina Truszkowskiego, a przyszedł do beniaminka IV ligi właśnie z Makowianki. Co więcej, 31-latek mieszka w tym mieście i jest wychowankiem klubu.
Nie będzie jazdy na "klacie" - wywiad z Kamilem Majkowskim, zawodnikiem KS CK Troszyn
Jak będzie wyglądała podróż z Makowa Mazowieckiego do Troszyna?
- Jak na każde spotkanie. Wsiądę w samochód i po kilkudziesięciu minutach będę pod stadionem.
Reklama
Ale przecież mógłbyś zaoszczędzić parę złotych, wsiadając do autokaru Makowianki...
- Nigdy bym tak nie zrobił. Mam tam wielu kolegów. Moje serce jest w Makowie Mazowieckim, ale teraz gram w Troszynie i całe swoje zdrowie oddaję nowej ekipie. Takie jest życie.
Rozmawiałeś z kolegami z Makowa, którzy w sobotę będą twoimi przeciwnikami?
- Oczywiście. Droczymy się. Mówią, że wygrają. Ja mam inne zdanie i odpowiadam, że się po nich przejedziemy. Oczywiście rozmowy są w dobrym tonie, w formie żartów.
W sobotę będzie inaczej...
- Dokładnie. Każdy będzie miał swój cel. Wyjdę na boisko, by wygrać mecz. Będę musiał zapomnieć o tym, że mierzę się z kolegami i klubem, którego jestem wychowankiem i wiele zawdzięczam.
Mogą pojawić się złośliwości ze strony przeciwników?
- W żadnym wypadku. Rozstaliśmy się w bardzo dobrych stosunkach. Mam na myśli prezesów, kolegów z drużyny czy trenerem Michałem Złotkowskim. Do dzisiaj rozmawiamy. Czasami wpadnę do nich na trening, by pogadać. Z pewnością będzie zawziętość z ich strony. Będę chcieli udowodnić, że są dobrym zespołem nawet beze mnie. To normalne. Pojawi się złość, ale taka sportowa.
Po raz pierwszy zagrasz przeciwko Makowiance...
- Będzie to nowe i cenne doświadczenie. Jeszcze nigdy nie grałem przeciwko temu klubowi. Będzie to trochę dziwne, ale już do tego się przygotowałem.
Reklama
A jeśli zdobędziesz bramkę?
- Pojawi się stonowana radość. Mogę zapewnić, że nie będzie jazdy na "klacie". Pochodzę z Makowa Mazowieckiego. Szanuję to miasto i klub. Stamtąd ruszyłem w większy świat piłkarski do Warszawy.
Wrócisz do Makowianki?
- Oczywiście. Będę miał chwilę na treningi. Na koniec przygody z piłką założę jeszcze koszulkę tego klubu. Mogę to zapewnić.
Twój brat Rafał powiedział, że najbardziej cieszyłaby go wygrana Makowianki i to, że strzeliłbyś hat-tricka...
- Najważniejsze jest dobro drużyny. Wolę nie trafić do siatki, oby tylko KS CK Troszyn wygrał
Rafał przyznał, że stać was na walkę o najwyższe cele...
- Dokładnie. Zgodzę się z tym, ale nie ma żadnej "napinki" na awans. Idziemy krok po kroku. Obyśmy na koniec rundy byli wysoko w tabeli. Podobnie ma być na finiszu rozgrywek. Chcielibyśmy się cieszyć. Nie mówię o promocji. Chcemy być zadowoleni z siebie.
Reklama
Kto z bliskich pojawi się na meczu KS CK z Makowianką?
- Brat Rafała, tata Stanisław, żona Monika, córeczka Sara i synek Marcel. Na spotkanie wybiera się dużo osób z Makowa Mazowieckiego. Wszyscy są ciekawi postawy obu zespołów.
- Odsłon: 7412
- Komentarzy: 0
- 16:39, 28.08.2020r.
» Powiązane artykuły
Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy
W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.
Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)
Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.
ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie
Kto ma wolny weekend może wybierać spośród wielu spotkań, które odbędą się w naszym powiecie. ULKS Ołdaki zagra z GKS-em Strzegowo. Rzekunianka powalczy z Konopianką, zaś Kurpik z Tęczą.
Derby w Łysych. Świt zagra ui siebie. Narew II na wyjeździe
Przed piłkarzami w Klasie A już 19. kolejka. Najciekawiej będzie w Łysych. GKS zagra z Bartnikiem Myszyniec. Świt Baranowo powalczy przed własną publicznością z Mławianką II Mława, zaś Narew II wybierze się na bój z KS-em Pniewo.
Orz odbije sobie występ w Pułtusku?
Przed piłkarzami Bartosza Dziełaka mecz wyjazdowy. W sobotę o godz. 12:00 Orz Goworowo powalczy na boisku Pełty Karniewo. Przed tygodniem nasi ulegli 1:2 Nadnarwiance II Pułtusk.