Przełamanie "Wołka". Rzekunianka gromi (zdjęcia, wideo)

Trzecia wygrana z rzędu zespołu z Rzekunia. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego po raz drugi w ostatnich dniach rozbili swojego rywala. Po triumfie 9:1 z GKS Andrzejewo, w meczu przeciwko Borucie Kuczbork padło o połowę mniej goli, jednak wszystkie strzelali przedstawiciele z naszego powiatu.

Bohaterem spotkania byli dwaj piłkarze. Krzysztof Trzciński zaliczył trzy asysty, zaś Adrian Wołejszo skompletował hat-tricka. - Tylko się cieszyć. "Wołek" nie mógł się przełamać. To jego pierwsze trafienia w sezonie. Nasz kapitan zespołu odblokował się i wierzę, że teraz będzie częściej pakował piłkę do siatki rywali. Wcześniej nic nie chciało wpadać. Liczę, że teraz będzie się jemu dużo lepiej grało. To ważna postać naszego zespołu - mówi Bartłomiej Jezierski, trener Rzekunianki.

Reklama

Ekipa z Rzekunia już do przerwy mogła czuć się bardzo pewnie. Wynik otworzył Wołejszo, który skończył skłaną akcję i podanie Trzcińskiego z bocznego sektora boiska. 29-latek wbiegł między stoperów i trafił nie do obrony przy słupku. Po chwili ten sam zawodnik utonął w objęciach kolegów po zagraniu za plecy obrońców od Trzcińskiego.

W 35 minucie podwyższył Bartosz Pędzich. Wyborowy napastnik Rzekunianki dostał podanie od Pawła Lutrzykowskiego, minął obrońcę i dopełnił formalności. Po godzinie gry było 4:0. Znów Wołejszo wystąpił w głównej roli. Podawał? Trzciński, który po ziemi obsłużył podaniem "Wołka". Kropkę nad "i" postawił Mateusz Kaczyński. Była to akcja rezerwowych, bo dogrywał mu Konrad Sobotka, który przedarł się boczną strefą pola karnego. Dla autora gola to pierwsze trafienie w sezonie. W trakcie rundy trafił do Rzekunianki z Orła Sypniewo.

- Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Cieszy fakt dobrej postawy zawodników z wyjściowej "jedenastki", jak również tych, którzy weszli z ławki. Utrzymali poziom. Wielkie brawa i "szacun" dla wszystkich za świetnie wykonaną robotę. Rośniemy jako drużyna, ale nie możemy się "podpalać". Zapominamy o tym spotkaniu, bo przed nami wyjazd na trudny teren do Baboszewa. Orlęta podbudowane wyjazdową wygraną w Kadzidle będą chcieli pokonać kolejnego reprezentanta naszego powiatu - mówi Bartłomiej Jezierski, trener Rzekunianki.

Reklama

Rzekunianka Rzekuń - Boruta Kuczbork 5:0 (3:0)
Bramki: Wołejszo 10', 22', 60', Pędzich 35', M. Kaczyński 80'. 
Rzekunianka: Skierkowski - Sz. Kaczyński, Dasiak (75' Sakowski), Abramczyk, Obuchowicz (46' Chmielewski), Lutrzykowski (70' Wierzbowski), Karczewski, Szymczyk (75' Podgajny), Trzciński (70' Olbryś), Wołejszo (65' Sobotka), Pędzich (70' M. Kaczyński).

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Mecz Rzekunianka Rzekuń - Boruta Kuczbork

Więcej zdjęć: Mecz Rzekunianka Rzekuń - Boruta Kuczbork

Odsłon: 7663

Komentarzy: 1

18:46, 11.10.2020r.