Aktualności

Sieradzki: musimy oddać dwa równe skoki. Narew walczy w Ciechanowie

O godzinie 13:00 lider Klasy Okręgowej zmierzy się z MKS Ciechanów. Mecz wyjazdowy jest niesamowicie ważny. Triumf podopiecznych Andrzeja Sieradzkiego niemal na sto procent pozwoli Narwi wywalczyć pierwsze miejsce na koniec 2020 roku. Czy tak się stanie? Trzeba uważać na MKS.

Ostrołęczanie mają pierwsze miejsce. W 13 meczach zremisowali i przegrali po jednym meczu. W pozostałych byli górą. Rywale przed startem rozgrywek byli wymieniani wśród drużyn, które mają włączyć się do walki o IV ligę. MKS ma na koncie o 11 punktów mniej niż Mariusz Marczak i spółka. Zespół wygrał siedem spotkań, dwa zremisował i aż cztery przegrał.

Reklama

Rozmowa z Andrzejem Sieradzkim, trenerem Narwi Ostrołęka
Musimy oddać dwa równe skoki
Jak wygląda sytuacja kadrowa?
- Do treningów wrócił Kamil Jastrzębski. Mamy kilka przeziębień, ale na szczęście bez oznak koronawirusa. Mogło być lepiej, ale nie narzekajmy. Przed nami dwa mecze i przerwa na odpoczynek. Po chwilowej kwarantannie wróciliśmy do zajęć. Mieliśmy odwołane trzy treningi, ale to było w poprzednim tygodniu. W ostatnich dniach było wszystko dobrze.

Przed wami jedno z trudniejszych spotkań tego sezonu?
- Patrząc na tabelę, z pewnością tak. MKS Ciechanów to solidna ekipa, która będzie chciała zatrzymać lidera. Będą chcieli coś udowodnić. Wszystkie drużyny właśnie tak myślą. Każdy chce przeciwstawić się pierwszej drużynie w tabeli. Spodziewamy się trudnej przeprawy.

Reklama

A Żbik Nasielsk nie śpi...
- Mają dwa punkty straty. Nasze potknięcie i ich wygrana pozwoli przeskoczyć nas w tabeli. Nie możemy do tego dopuścić. Zdajemy sobie też sprawę, że w każdym momencie sezon może być zatrzymany. Może dojść do takiej sytuacji, że rozgrywek na wiosnę nie będzie. Wówczas tabela będzie zweryfikowana i na dzisiaj mamy awans. Nawet gdybyśmy przegrali dwa razy i tak mamy miejsce barażowe, ale nas to nie zadowala. Jak to się mówi w świecie skoczków, musimy oddać dwa równe skoki.

Odsłon: 4275
Komentarzy: 1: 10:49, 07.11.2020r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

... @ 17:20, 07.11.2020r. IP: *.*.126.157

a co trenera mamy od skakania chłopie zejdz na ziemie na dzień dzisiejszy gramy (kopiemy) tylko

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.