Aktualności

Do Kadzidła przyjedzie wicelider. Pokora: Plan to zasuwać i wyrabować punkty

Przed Kurpikiem poważna próba. W sobotę podopieczni Łukasza Pokory spotkają się na własnym terenie z MKS Ciechanów, czyli wiceliderem Klasy Okręgowej, który ma dwa punkty straty do pierwszej drużyny w stawce - PAF Płońsk. Przed tygodniem zespół z Kadzidła wywalczył punkt w starciu z Ostrovią Ostrów Mazowiecka.

- Z ostatniej spotkania jestem zadowolony. Zdobyliśmy punkt na trudnym terenie. Bardzo solidnie zagraliśmy w defensywie. Mieliśmy co prawda trochę szczęścia, ale stworzyliśmy sobie też kilka groźnych sytuacji. Sędzia nie uznał nam jednej bramki, gdyż stwierdził, iż Piotrek Przytuła pomógł sobie ręką przy przycięciu piłki. Szymon Samsel w 70 minucie miał piłkę meczowa, ale trafił w bramkarza. Mimo wszystko szanujemy punkcik - mówi Łukasz Pokora.

Reklama

Wszyscy w obozie naszych zdają sobie sprawę, że sobotnie spotkanie będzie ciężkie. MKS Ciechanów to wicelider tabeli i kandydat do awansu. - Będzie mega ciężko, ale jeżeli zagramy tak jak w ostatnim meczu solidnie w defensywie to możemy pokusić się o niespodziankę o punkty. Nie widziałem w akcji rywala. Z zespołem z Ciechanowa o punkty zagramy po raz pierwszy w historii. Kiedyś mierzyliśmy się z nimi w Pucharze Polski, ale o wyniku tamtego meczu lepiej nie wspominać - dodaje.

Reklama

Pokora ma plan. - Musimy zasuwać na boisku i wyrabować punkty. Dobrze, że do gry wraca Adrian Gwiazda. Powinienem mieć do dyspozycji wszystkich graczy poza Bartkiem Wiskim, któremu odnowiła się kontuzja mięśnia dwugłowego - kończy.

Odsłon: 4018
Komentarzy: 0: 20:56, 15.10.2021r.

« Powrót do strony głównej

» Powiązane artykuły

Narew jeszcze wierzy? Trzeba wygrać w stolicy

W tym momencie zespół z Ostrołęki ma 10 punktów straty do drugiej w tabeli Makowianki Maków Mazowiecki. Do końca sezonu pozostało kilka kolejek. Jeśli podopieczni Marcina Gałązki chcą przeskoczyć w tabeli rywala i wywalczyć awans do IV ligi, nie mogą się pomylić. Pierwsza próba z Polonią II.

Starsi panowie grają w piłkę. Jak to się zaczęło? (zdjęcia)

Weterani kurpiowskiej piłki nożnej odpoczywają przed rundą rewanżową. Na boiska wracają do długim weekendzie majowym. Jak to wszystko się zaczęło!? Panowie spotykali się i grali wieczorami na lokalnych boiskach. Były to luźne, męskie spotkania i brakowało systematycznej punktowej rywalizacji. Mirosław Lesiński (Kolesie Kadzidło) lokalny działacz sportowy wpadł na pomysł rozpisania ligi dla oldbojów.

ULKS Ołdaki, Rzekunianka i Kurpik u siebie

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz

Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.