Aktualności
Fryzjer, który zawalczy na gali HFO. Piersa: "Noga wisiała mi na skórze"
W pierwszą sobotę lutego Mariusz Piersa wystąpi w gali HFO 11. W hali CRS Bielany stoczy walkę na zasadach K-1 z Marcinem Janickim z Serafin Underground Group Bareknuckle. 40-latek jest gotowy na starcie. Jakiś czas temu został mocno poszkodowany w wypadku. Po wielu miesiącach rehabilitacji, kilku operacjach wrócił do zdrowia.
40-latek jest fryzjerem. - Mam swój zakład. W tym samym budynku takie same usługi świadczy moja żona Małgorzata. Mamy dwóch synów: Marcela, który ma 16 lat, zaś Mikołaj to 12-latek. Starszy ćwiczy razem ze mną. Przygotowuje mnie do starcia, a ja pomagam jemu. W ten weekend będzie walczył w Warszawie na Grandzie. Mamy wspólną pasję - mówi Mariusz Piersa.
Reklama
Zawodnik Ostrołęka Fight Academy liczy się z tym, iż może odnieść kontuzję, która na jakiś czas może wykluczyć go z pracy zawodowej. - Trudno byłoby z gipsem strzyc włosy czy brodę. Takie wybrałem sobie hobby i w każdym dodatkowym zajęciu jest nutka niepewności. Mam nadzieję, że za tydzień będzie dobrze i w poniedziałek wrócę cały i zdrowy do swoich klientów - dodaje 40-latek, który pracuje w zawodzie 25 lat.
Piersa swoją pierwszą walkę stoczył w 2011 roku w Mrągowie. Wygrał. - Działo się to w malutkim ringu, w podziemiach. Miałem mieć kolejne starcia, jednak plany prysnęły w jednym momencie. Miałem bardzo poważny wypadek. Jechałem motorem. Samochód poszedł na "czołówkę". Nie miałem szans. Noga na wysokości piszczela wisiała mi na skórze. Miałem bark na drutach - opowiada.
Reklama
Nie poddał się. - Cały czas chciałem ćwiczyć. Chodziłem na treningi i oglądałem kolegów. Chłopcy pomagali mi wejść na siłownię i tam robiłem to, co mogłem. Chodziłem na zajęcia do Waldemara Nola. Był bardzo pomocny. Żonie mówiłem, że idę w ramach rehabilitacji, by mnie puszczała na zajęcia, które kocham najbardziej - dodaje.
Wypadek miał miejsce w Kadzidle. - Suma prędkości była bardzo duża, bo 240 kilometrów na godzinę. - Nie straciłem świadomości. Cały czas wiedziałem, co się dzieje. Nie miałem czucia. Nawet nie wiedziałem, że mam urwaną nogę. Dowiedziałem się o tym, kiedy jeden ze świadków krzyknął: "o ku...a". Zauważyłem, że nie mam jednej części ciała. But leżał kilka metrów dalej - mówi.
Piersa od tamtego czasu nie wsiada na motor, który może osiągać duże prędkości. - Pomykam skuterkiem, podobnie jak starszy syn. Na motor mogę tylko popatrzeć. Dopóki będę miał decydujące zdanie w rodzinie, nie pozwolę swoim pociechom siadać na ten środek transportu - dodaje.
Reklama
Mariusz wiele miesięcy spędził w szpitalach. - Byłem w Ostrołęce, Otwocku. Przeszedłem chyba sześć operacji. Miałem wkładane, wyjmowane druty. Później odczepiły się haczyki. To już za mną. Cieszę się, że wróciłem do zdrowia - kończy.
- Odsłon: 23830
- Komentarzy: 11
- 17:38, 28.01.2022r.
» Powiązane artykuły
Gręda, Gutowski ze srebrem. Łępicki, Falkowski, Kamionowski i Kowalczyk z brązem (zdjęcia)
W minioną sobotę reprezentacja Victorii Ostrołęka wybrała się do Suwałk. Podopieczni Daniela Zaręby i Pawła Skuzy rywalizowali w mocno obsadzonym turnieju Brazylijskiego Jiu-Jitsu Ground Game Cup IV. Na macie zaprezentowało się sześcioro naszych zawodników. Każdy z nich zaprezentował się z bardzo dobrej strony i przywiózł medal. Miejsca byłyby na pewno wyższe, gdyby nie małe błędy, ale jest to również nauczka na przyszłość.
Marcel Piersa mistrzem Polski!
Tak musiało być. Po brązowym medalu dwa lata temu, srebrnym krążku rok temu, przyszedł czas na tytuł najlepszego w kraju. Poodpieczny Arkadiusza Ludwiczaka - Marcel Piersa zdobył mistrzostwo Polski w K1.
Szybka wygrana Marcela. Piersa: Rywal przyjmował kolana na głowę. Porozbijałem go
Marcel Piersa nie miał problemów, by wywalczyć awans do półfinału mistrzostw Polski w formule K1. Przedstawiciel Ostrołęka Fight Academy triumfował już w pierwszej rudzie. Przed podopiecznym Arkadiusza Ludwiczaka kolejna misja.
Piersa: Chcę zostać mistrzem!
Już dzisiaj w Węgrowie rozpoczynają się mistrzostwa Polski w formule K1. Wśród zawodników, którzy pojawią się na starcie będzie przedstawiciel Ostrołęka Fight Academy. Marcel Piersa ma ambitne plany.
Daniel Łazicki z mistrzostwem. Eryk Zalewski z pięknym debiutem
W ostatnich dniach odbyły się Mistrzostwa Warszawy Juniorów w boksie w ramach „Turnieju Paweł Skrzecz zaprasza”. Na takim wydarzeniu nie mogło zabraknąć zawodników UKS-u Champion Ostrołęka prowadzonych przez Zbigniewa Stodolskiego, Jakuba Waszkiewicza i Szymona Wróblewskiego.
» Wasze komentarze
X @ 20:49, 28.01.2022r. IP: *
Marian to twardy kawał ch.... łopa
Stały klient @ 20:55, 28.01.2022r. IP: *
Maniek zapomniałeś wspomnieć o rowerach i tak nie zmienię Cię na innego fryzjera będę chodził zarośnięty jak by co
Zizou @ 22:22, 28.01.2022r. IP: *.*.58.52
25 lat minęło. ;) to tu czytalo się tygodnik Ostrołęcki ;) dylematy Agaty i horoskop ;) no i skarbnica dowcipów oraz informacji kto komu czemu i kiedy po mordzie dał dzień wcześniej ;) pozdro Mariani dla Gochy ;)
Zizou @ 22:24, 28.01.2022r. IP: *.*.58.52
Uppsssbyło Krecik , Kret przecież w tamtych czasach. ;)
Biały Koń @ 11:51, 29.01.2022r. IP: *
Zięba Iwan Gruby Cienias fajnie było kiedyś na stacji
Jolka @ 19:02, 29.01.2022r. IP: *
Do bialy kon- ta napewno- a Gdzie ony sa?
Konfident @ 22:11, 29.01.2022r. IP: *.*.234.2
szfagra na walce nie będzie, słyszałeś?
Mat @ 22:46, 29.01.2022r. IP: *.*.195.130
Pamiętam ten wypadek, to była R6 z yoshimurą. Widok tragiczny
Kolo @ 09:57, 30.01.2022r. IP: *.*.153.130
Ta i od tamtego czasu nie walczył? Co za bzdury opowiada zawsze był pyszalkiem
ZiutekDo kolo @ 13:34, 30.01.2022r. IP: *
Naucz się czytać ze zrozumieniem , gdzie jest napisanie że od tamtego czasu nie walczył? Doszedl do siebie to walczył,chyba logiczne,trudno aby ktoś poskładany na druty,z urwana noga wychodził na ring
Zenek Energy drink @ 20:28, 30.01.2022r. IP: *.*.236.77
Wielkie halo