Dobkowska: Nie spodziewałam się złota. Liczyłam na to, żeby nie zająć ostatniego miejsca. Maturę będę pisała na Stadionie Narodowym

Zawodniczka Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka zdobyła złoty medal podczas PZLA Halowych Mistrzostw Polski do lat 18 w lekkiej atletyce. Podopieczna Bartosza Witkowskiego pobiła halowy rekord życiowy, który od teraz wynosi 168 cm. Zapraszamy na rozmowę z 16-latka, która uczy się w "chmurze".

Rozmowa z Aleksandrą Dobkowską, złotą medalistką mistrzostw kraju w skoku wzwyż.

Nie spodziewałam się złota. Liczyłam na to, żeby nie zająć ostatniego miejsca

Ola, jechałaś do Rzeszowa po złoto?
- Jeśli mam być szczera, w żadnym stopniu nie spodziewałam się złota. Co najzabawniejsze liczyłam tylko na to, aby nie skończyć na ostatnim miejscu, więc złoto jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem.

Reklama

To najcenniejsza zdobycz w życiu?
- Jeśli chodzi o sport to tak. Pierwszy raz w życiu wylądowałam tak wysoko.

A do tego pobiłaś "życiówkę"...
- Nie spodziewałam się tego. Na treningach czy na zawodach w hali nie skakałam tak wysoko. Gdy wylądowałam i zobaczyłam tyczkę wiszącą nad zeskokiem, byłam przeszczęśliwa.

Komu dedykujesz złoto?
- Rodzicom: Małgorzacie i Piotrowi, trenerowi Bartoszowi Witkowskiemu oraz przyjaciołom.

Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportem?
- Ogólnie ze sportem zaczęła się już, kiedy byłam bardzo mała. Wtedy chodziłam na hip-hop. Po drodze pojawiła się siatkówka, potem lekkoatletyka u trenerki Katarzyny Szuster i na samym końcu trafiłam na skok wzwyż u Bartosza Witkowskiego.

Szkoleniowca poznałem podczas studiów w Białej Podlaskiej...
- Bartosz Witkowski to trener, który tak naprawdę pokazał mi skok wzwyż, chociaż na samym początku sam nie wiedział "z czym to się je?". Robił wszystko, by poznać tajniki, dostosować trening, nauczyć technikę. Co by nie mówić jest to trener bardzo zaangażowany w moją przygodę ze sportem. Gdyby nie jego osoba wątpię, bym była w tym miejscu, w którym jestem teraz.

Jakie masz marzenia sportowe?
- Moim marzeniem jest wystartowanie w mistrzostwach Europy, a później w zmaganiach na świecie.

Kiedy kolejna próba?
- Następną ważną imprezą będą mistrzostwa Polski na otwartym stadionie.

Gdzie się uczysz?
- Jeszcze do niedawna uczyłam się w III Liceum Ogólnokształcącym w II C. Aktualnie przeszłam do szkoły w "chmurze".

Co to znaczy?
- Uczę się sama w domu.

A nauczyciele, sprawdziany?
- Są podczas egzaminów oraz gdy potrzebuję pomocy z jakimś tematem.

Matura?
- Będę ją pisała na Stadionie Narodowym.

Odsłon: 17566

Komentarzy: 4

21:23, 11.02.2023r.