Wiemy, ile piłkarze zarabiają piłkarze ULKS Ołdaki. Szabłowski: Tego wszystkiego nie byłoby bez pasji i zaangażowania trenera Laskowskiego

Przed liderem Klasy A bodaj najważniejszy mecz w tym roku. Podopieczni Andrzeja Laskowskiego zagrają na boisku drugiej ekipy w stawce - Opii Opinogóry. Jesienią ULKS Ołdaki wygrał 3:1. Jak będzie teraz? Damian Szabłowski, czyli jeden z liderów ekipy zdradził nam, jakie pieniądze otrzymują gracze za występy w drużynie.

- Za grę w klubie nie otrzymujemy żadnych pieniędzy. Mamy zapewnione: transporty, sprzęt sportowy i infrastrukturę do treningów. Jesteśmy małym klubem, a wszyscy zawodnicy grają tylko i wyłącznie z jednego powodu - pasji do piłki nożnej - mówi 23-latek.

Reklama

Pomocnik ULKS dodaje, iż założenia na niedzielny mecz z wiceliderem są proste. - Mamy wyjść na boisko, dać z siebie wszystko i wygrać. Z pewnością kluczowa będzie rozważna gra w obronie oraz skuteczność w akcjach ofensywnych - dodaje.

W tym momencie zespół z Ołdak jest liderem. Jest bliski wywalczenia pierwszego miejsca na koniec sezonu. - Mamy nadzieję, że tak się stanie. Zostały nam jeszcze trzy ciężkie mecze, także gra o pierwsze miejsce może toczyć się do ostatniego gwizdka tego sezonu. Wiele będzie zależało od niedzielnego spotkania z aktualnym wiceliderem - mówi.

Autor 19 bramek nie ukrywa, że od początku cel na ten sezon był jeden. - Chcieliśmy wywalczyć awans do Klasy Okręgowej. Znam wartość naszej drużyny i moich kolegów z boiska. Wiedzieliśmy, że nasze marzenia są osiągalne. Przez ostatnie lata zdobyliśmy mnóstwo doświadczenia, dojrzeliśmy jako zespół i widać efekty naszej wspólnej pracy - dodaje.

Damian Szabłowski wspomina o jednej osobie, ale jak ważnej. - Trzeba również dodać, że za lwią częścią tego sukcesu stoi nasz trener - Andrzej Laskowski. Bez jego pasji i zaangażowania nie byłoby tego wszystkiego - kończy.

Odsłon: 23491

Komentarzy: 2

13:26, 03.06.2023r.