Olek musi odpoczywać. Dmochowski: Chcemy awansu!

Aleksander Dmochowski w kwietniu skończy 22 lata. Gra na środku pomocy Rzekunianki Rzekuń. Jesienią zdobył cztery bramki dla swojej drużyny w rozgrywkach Klasy Okręgowej. Z konieczności na początku rundy nie będzie mógł pomóc kolegom. Dlaczego?

Otrzymał trzy mecze zawieszenia za wydarzenia ze spotkania z Koroną Szydłowo. - Była przerwa w grze. Przeciwnik podbiegł do mnie i uderzył łokciem w plecy. Nie widział tego sędzia. Odepchnąłem go, przewrócił się i zaczął krzyczeć. Po reakcji ławki rezerwowych rywali uznali, że popełniłem niesportowe zachowanie i otrzymałem czerwoną kartkę - mówi Dmochowski.

Reklama

Jak przyznaje pomocnik Rzekunianki, zespół chce walczyć o wysokie lokaty. - Jesteśmy zdeterminowani, by powalczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli na koniec sezonu. Postaramy się zrobić to, co nie udało się w tamtym sezonie, w ostatniej kolejce, czyli awansować. Stać nas na walkę, oczywiście jeśli będziemy odpowiednio zdeterminowani - dodaje.

Były gracz Narwi przyznaje, że nie ma co patrzeć na obecną tabelę. - W poprzednim sezonie również mieliśmy stratę dziewięciu punktów do Wkry Bieżuń, a mimo wszystko to dopiero w ostatniej kolejce rozstrzygnęły się losy awansu do V ligi. Myślimy o wyższych celach niż piąte miejsce w Klasie Okręgowej. Mam nadzieję, że w tym pomogę, ale teraz muszę odcierpieć karę - mówi Dmochowski.

Odsłon: 19466

Komentarzy: 0

10:40, 10.03.2024r.