Aktualności
KS CK Troszyn z Wilgą. Matusiak: Bez kolegów nie byłoby hat-tricka
Przed piłkarzami Michała Złotkowskiego spotkanie z Wilgą Garwolin. Początek o godz. 14:00. Przed tygodniem troszynianie nie dali szans KS-owi Raszyn. Wygrali 9:0, odnosząc najwyższe zwycięstwo w historii czwartoligowych rozgrywek.
Wówczas trzykrotnie do siatki trafił Kacper Matusiak. Za pierwszym razem dobił strzał Jakuba Tyski. Następnie wywalczył piłkę w polu karnym i wciął ją nad bramkarzem. Ha-tricka skompletował po zagraniu od Edgardo Ruiza. Gracz KS CK Troszyn minął przeciwnika i huknął lewą nogą po długim rogu.
Reklama
- To mój drugi taki wyczyn w historii występów na czwartoligowych boiskach. Hat-tricka dedykuję całej drużynie. Nie byłoby tego bez kolegów - mówi.
- Odsłon: 5290
- Komentarzy: 0
- 13:03, 27.04.2024r.
» Powiązane artykuły
Pomogli Kubusiowi. Znamy kwotę! (zdjęcia)
LZS Obierwia, AP Lelis, Drwalex Białobiel, LZS Łęg Przedmiejski, SBZ Moto, Czarnia, Chudek, Tamers Olszewo-Borki to drużyny które zagrały w Charytatywnym Turnieju Piłki Nożnej w kategorii open. Wydarzenie odbyło się na Orliku w Obierwi. Bohaterem był Jakub, dla którego zbierano pieniądze na budowę windy.
Rzekunianka ograła Sonę! (zdjęcia)
Może początek rundy nie był najlepszy w wykonaniu zespołu z Rzekunia, ale im dłużej trwa runda, Rzekunianka rozkręca się. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego umocnili się na piątej pozycji w Klasie Okręgowej.
Za miesiąc zostanie tatusiem. Kiedy gracz Narwi przejdzie do historii?
Przed zespołem z Ostrołęki jeszcze sześć kolejek w V lidze. Gracze Narwi pogodzili się, że nie będzie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, ale jeden z nich może dokonać wielkiej rzeczy.
ULKS Ołdaki. Ale sobie postrzelali z Wymakraczem (zdjęcia)
Podopieczni Andrzeja Laskowskiego chcieli zrehabilitować się za przegraną 1:3 z Ostrovią Ostrów Mazowiecki. Szansa pojawiła się w boju z walczącym o utrzymanie w Klasie Okręgowej Wymakraczem Długosiodło. Udało się!
Narew. Oto jest dzień, który dał nam Pan! Olesiński blisko ''setki''!
Piłkarze z Ostrołęki chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatnich tygodniach. Wychodzili na boisko i przegrywali. Tak było aż cztery razy z rzędu. Przełamanie mogło nastąpić w starciu ze Żbikiem Nasielsk.